Nad jeziorko pod namiot. Austria

Nad jeziorko pod namiot. Austria

Nad jeziorko pod namiot, przyczepką czy kamperem, wielu z nas lubi i marzy o takiej formie aktywności, a co gdyby połączyć to z nurkowaniem, jazdą na rowerze czy zwiedzaniem. Pewnie taki FeelActive jest coraz częściej popularny i wybierany przez Polaków i słusznie bliskość z naturą oraz możliwości jakie daje nam to miejsce a mowa tu o jeziorze Attersee w Austri są bardzo duże. Koszty nurkowania niewielkie a zakres nurkowych możliwości duży od rekreacyjnych zanurzeń po te głębinowe do 170m.

Pamiętam swoje pierwsze przybycie nad jezioro było to w 2010 roku co mnie zaskoczyło?

  • koszt nurkowania niskie
  • świetnie przygotowane miejsca z tablicami opisującymi topografie dna
  • bardzo, bardzo czysto
  • cisza i spokój
  • liczne atrakcje dookoła

 

Do dnia dzisiejszego regularnie wracam w to miejsce oddalone zaledwie 580km od Rybnika, chętnie prowadzę tu kursy i nurkuje głębinowo. Cena helu jest niższa niż w polsce to też tutaj na bardzo pięknych podwodnych ściankach zrobiłem najwięcej swoich nurkowań poniżej 100m.

Nurkowanie dla każdego znajdziemy tutaj wiele podwodnych atrakcji do głębokości 15-20m jak zatopione samochody, platformy drzewa itp, mnogość ryb tych małych i dużych, sam spotkałem tutaj największego szczupaka jakiego widziałem w życiu, i to zaledwie na kilku metrach głębokości!

 

 

 

Atrakcje w okolicy.

Miasteczko Hallstatt jest bardzo popularnym kierunkiem  wśród azjatyckich turystów zdziwiło mnie jak wielu Azjatów potrafi tu być w jednym czasie, nic zresztą dziwnego miejscowość ta uchodzi za jedna z najpiękniejszych i już dawno została wpisana do UNESCO.

Naprawdę bardzo malownicza miejscowość przy której znajdziemy wyciąg i jedną z największych tutejszych atrakcji czyli kopalnie soli HALLSTATTE. Po wyjechaniu kolejką na samą górę mamy możliwość podziwiania widoku oraz za opłatą wejścia do kopalni. Myślę że warto.

JASKINIE. W 2017 roku po raz pierwszy wybrałem się do innych bliskich atrakcji w tech okolicach i tak wylądowałem w Dachstein, są tu dostępne dwie jaskinie lodowa oraz mamucia, w tym roku wybraliśmy tą pierwszą nieco zimniejszą i chyba nawet piękniejszą czyli lodową. Muszę przyznać że nie spodziewałem się tak wielu schodów i nieco się zmęczyłem, za to wrażenie niesamowite robiło na mnie przejście wzdłuż ściany gdzie wysokość była znaczna, fajnie wszystko podświetlone i dość długie. Wracam nad jeziorko Attersee co roku, dla mnie mocno zakorzeniło się w serduchu a Was zapraszam do wspólnego wyjazdu oraz odwiedzenia pełnej galerii zdjęć w zakładce GALERIA/FOTO

Umiejętności

Opublikowano w dniu

19 marca 2018