Fajne nurkowanko z początkiem nowego roku.
W minioną niedzielę wraz z mocno rozwijającym się nurkiem Jarkiem oraz starym dobrym part nurem W.Szu wybraliśmy się na długo zapomniane nurkowisko jakim są Czeskie Vykleky – kamieniołom w dość urokliwej okolicy który zaskoczył nas dobra widocznością, dużą ilościom ryb oraz niską temperaturą. Ale od początku dlaczego zapomniane? W końcu od bardzo dawna słysz się o tym jak to fajnie się tam kiedyś jeździło, ile to nurkowań się tam nie robiło itp ale przez długi czas nie spotkałem osoby która be tam nie zanurkowała w ostatnim czasie, wszystkie otóż zanurzenia robili ponad 10 lat temu, dlaczego się to zmieniło?
Vykleky vs Hermanice
Odpowiedzią będzie mocno popularny akwen jakim są Hermanice i to właśnie tutaj zaczęli jeździć Ci którzy przed 10 laty mocno nurkowali na Vyklakach. Vyklaky mała głębokość czego nie można powiedzieć o Hermanicach, są też znacznie mniejsze oraz dojście do zbiornika jest dłuższe, mniejsza ilość podwodnych atrakcji i w zasadzie widoczność w podobnym okresie jest podobna.
Vykleky Lom
Głębokość około 9m, widoczność 14m ( 05.01.2020), Temperatura 2-4 stopnie ( 2 zanotowana pod cienką błonką tworzącego się lodu).Duża ilość Karpi pływających w ławicach, okoń, szczupak, płoć. Platforma treningowa, rura do której można wpłynąć przyczepka kempingowa, samochód- bus oraz trochę mniejszych atrakcji rowery, torpedy, krzyże itp. Topografia akwenu dość monotonna środek płaski boki w postaci scianek lub stoków kamiennych. Tak jak wcześniej wspominałem długie dojście do wejścia.
Podsumowanie
Czy polecił bym Tobie nurkowanie tutaj? Tak, ale pamiętajmy o tym iż widoczność w okresie letni może mocno spaść, czy więc wtedy będzie to atrakcyjne miejsce, to już zależy Ja osobiście mocną rozważę prowadzenie tutaj podstawowych kursów nurkowania czy też szkoleń nurkowych, nie mniej polecam bo zrobiliśmy tutaj naprawdę niezłego nurka i widoki były superowe. Mam nadzieję iż na dniach uda się skleić filmik spod wody i zobaczycie sami puki co parę fotek z nad wody, z nurkowym pozdrowieniem Denis i Ekipa